KOSZYK JEST
PUSTY

W. Podkowiński - Szał uniesień

PROMOCJA: 43,65 PLN
STARA CENA: 45,00 PLN
Czas wysyłki : 5 dni roboczych

Wybierz opcje

Proszę wybrać opcję!
rozmiar
  • Anuluj wybór
  • 40x30
  • 50x40
  • 60x50
  • Proszę wybrać opcję!
    Wybór płótna
  • Anuluj wybór
  • Canvas poliester
  • Canvas bawełna 390g ( + 50.00% )
  • szt.

    produkt niedostępny w tej liczbie

    dostępna ilość:

    dodano produkt

    przejdź do koszyka

    Producent: Turkusowy domek
    Numer katalogowy:
    Kod EAN:
    W. Podkowiński - Szał uniesień (1)
    W. Podkowiński - Szał uniesień (1)
    Opis przedmiotu
     
     
     
    Władysław Podkowiński -  Szał uniesień - 1893r.
     
     
     
      

    Szał lub Szał uniesień – obraz olejny Władysława Podkowińskiego z 1894 roku. Jest jednym z najbardziej znanych polskich obrazów, uważanym przez znawców sztuki za pierwsze znaczące dzieło nurtu symbolizmu w polskim malarstwie. Podczas pierwszej publicznej wystawy wzbudził rozgłos i kontrowersje. Zniszczony przez autora, został odrestaurowany po jego śmierci przez Witolda Urbańskiego, zakupiony przez Feliksa Jasieńskiego, przekazany w darowiźnie Muzeum Narodowemu w Krakowie, w którego zbiorach znajduje się od 1920 roku.

    Obraz jest aktem przedstawiającym nagą, rudowłosą kobietę na oszalałym karym koniu stającym dęba. Zwierzę odsłania zęby, ma wysunięty język i rozszerzone chrapy, z pyska toczy pianę. Kobieta dosiada je na oklep, obejmuje za szyję, ma zamknięte oczy, jej rozwiane włosy splatają się z końską grzywą. Płótno ma ponad trzy metry wysokości, co oznacza, że przedstawia postacie naturalnej wielkości.

    Gama kolorystyczna jest dość ograniczona – składa z czerni, brązów i szarości skontrastowanych z bielą i żółcienią. Obraz dzieli się na część jasną i ciemną. Lewy górny róg jest rozświetlony, kierując uwagę na jasną postać kobiety i pysk konia. Prawa strona obrazu przedstawia skłębiony mrok, w którym z wysiłkiem można dostrzec koński zad i ogon.

    Według relacji przyjaciela artysty Stefana Laurysiewicza zamysł obrazu powstał już w 1889, podczas pobytu w Paryżu; wizja kobiety dosiadającej oszalałego konia pochłaniała go niezmiernie i odbierała spokój. Szkice do obrazu opracowywał przez kilka lat. W 1893 obraz był już ukształtowany w ogólnych zarysach, o czym świadczy szkic olejny wykonany w technice impresjonistycznej. W dalszym procesie twórczym malarz ograniczał skalę kolorystyczną, zrezygnował z impresjonistycznej maniery, nie umieścił też ostatecznie występującego w późniejszych pracach motywu lawiny kamieni spadającej ze skalistego zbocza. Płótno powstawało w Warszawie, przez trzy miesiące na przełomie 1893-1894 w pracowni artysty: przeszklonym belwederze pałacu Kossakowskich. W ostatnich tygodniach malarz chorował i według jego słów malował prawie z łóżka.

    Dzieło zostało wystawione po raz pierwszy w warszawskiej Zachęcie 18 marca 1894. Wystawie towarzyszyła atmosfera sensacji i skandalu. W pierwszym dniu obraz obejrzało tysiąc widzów, a przez 36 dni trwania ekspozycji w sumie 12 tys. osób, co przyniosło kasie galerii prawie 350 rubli dochodu.

    Mimo powodzenia obrazu nie mógł on znaleźć nabywcy: najwyższa oferta wynosiła 3 tys. rubli, zaś artysta żądał 10 tys.

    Rankiem 24 kwietnia 1894 (37. dnia wystawy), tuż przed planowanym zakończeniem ekspozycji dzieło zostało pocięte nożem przez autora. O powodach tej decyzji malarz wypowiadał się niejasno. Według relacji Aleksandra Świętochowskiego artysta uznał, że dotrzymawszy obowiązku wobec publiczności w dniach, w którym obraz miał być zdjęty, zamiast po prostu go schować wolał skonstatować zawód doznany, zawód całkiem indywidualny. Wiktor Gomulicki zapisał jego zwierzenia, według których zniszczenie obrazu było chwilą piekielną: rozdzierane płótno kojarzyło mu się z krzykiem, a widok rusztowania z kośćmi. Żalił się też w słowach: ...zrobiłem ofiarę z rzeczy, która w danej chwili była mi najdroższa. I gdybym przynajmniej był pewien, że ofiara ma nie będzie daremna, że postępek zostanie zrozumiany i doceniony.

    Do decyzji artysty mogły się przyczynić plotki krążące o rzekomo sportretowanej w obrazie kobiecie z towarzystwa, którą artysta miał darzyć nieodwzajemnionym uczuciem. Obiektem uczuć artysty mogła być Ewa Kotarbińska, którą poznał podczas letniego pobytu w pałacu Wincentyny Karskiej w Chrzęsnem pod Warszawą. Była ona brunetką, jednak Helena Kiniorska we wspomnieniach zapisanych na prośbę Wiesławy Wierzchowskiej zanotowała: rodzina osoby, w której się nieszczęśliwie kochał, dopatrywała się podobieństwa jej z kobietą z Szału i w ostrych słowach potępienia zwróciła się do Podkowińskiego. Ten, nie znosząc nagany i pełen, jak zawsze, dumy... obraz zniszczył.

    Po śmierci Podkowińskiego obraz został odrestaurowany przez Witolda Urbańskiego. Odrestaurowane dzieło matka artysty wypożyczała przez pośrednika na wystawy m.in. w Łodzi, Krakowie, a nawet Moskwie i Petersburgu. Ostatecznie płótno nabył w 1901 Feliks Jasieński za kwotę 1000 rubli, a w 1920 roku przekazał je w darze Muzeum Narodowemu w Krakowie.

    Większość krytyki i publiczności przyjęła obraz entuzjastycznie, mimo wytykanych przez znawców sztuki błędów warsztatowych. Ze strony konserwatywnych mieszczan (tzw. „filistrów”) pochodziły nieliczne głosy oburzenia na dzieło, jako skandaliczne i obrażające dobre obyczaje.

    W obrazie dopatrywano się nawiązania do mitu o Europie. W alegorycznej warstwie przekazu uznawano, że kobieta niesiona przez demonicznego rumaka jest porwana przez namiętność erotyczną, zaś obraz symbolizuje niszczycielską siłę instynktów. Recenzent Kraju pisał:


    Quote-alpha.png
    Jest to szał upojenia zmysłowego, ale odmienny zgoła od szałów klasycznych, średniowiecznych i filozoficzno-rozpustnych (...) Nie jest to nawet szał romantyczny (...) graniczy bezpośrednio ze znanym z psychiatrii szałem niszczycielskim – zabójczym lub samobójczym.

    Obecnie przyjmuje się obraz jako dzieło prekursorskie dla nurtu symbolizmu w malarstwie polskim. Współcześni Podkowińskiemu twórcy młodego pokolenia widzieli w nim manifest nowej sztuki, buntującej się przeciwko zastanym kanonom. Ówcześni krytycy podkreślając wyjątkowość dzieła, wzbraniali się jednak przed zakwalifikowaniem go do jakiegoś nurtu: Stefan Laurysiewicz napisał:


    Quote-alpha.png
    Praca taka przy całej oryginalności swoich wad i wielkości swoich zalet powinna stanąć odrębnie, jako oderwane dzieło dużego talentu, nie dążące do żadnego kierunku.

    Obraz pozostał jednym z najbardziej znanych i rozpoznawanych dzieł w historii polskiego malarstwa. Według oceny krytyka sztuki Jerzego Madeyskiego, jest równie popularny co dzieła Jana Matejki.

    Szał uniesień jest często reprodukowany, powstają też jego repliki w wykonaniu współczesnych artystów. W 1899 wielką popularność zdobyła sztuka Jana Augusta Kisielewskiego pod tytułem W sieci, której główną bohaterką jest studentka malarstwa zauroczona wystawą Szału. Jacek Kaczmarski w piosence „Epitafium dla Włodzimierza Wysockiego” nawiązywał do obrazu Podkowińskiego:

    Tu do mnie! Tu do mnie!
    Ruda chwyta mnie dziewczyna swymi dłońmi
    I do końskiej grzywy wiąże
    Szarpię grzywę – rumak rży!
    Ona – co ci jest mój książę? –
    Szepce mi...

    Do motywu nagiej kobiety na koniu jako symbolu erotyzmu nawiązali twórcy filmu Widziadło z 1983. Na festiwalu polskiej piosenki w Opolu w 1994 podczas kabaretonu Jacek Wójcicki wykonał Pieśń konia według „Szału uniesień” Podkowińskiego w stulecie powstania obrazu (tekst: Leszek Wójtowicz, muzyka: Ewa Kornecka), w której koń z obrazu Podkowińskiego uskarża się na swój los i grozi artyście:

    Pędzę więc dalej, pędzę na oślep,
    Ale uważaj, nędzny malarzu,
    Że jak się wścieknę, to babę strącę,
    A wtedy zniknę z tego obrazu!

    W 2007 na okładce miesięcznika Machina znalazła się fotografia piosenkarki Tatiany Okupnik przypominająca scenę z obrazu. Według doniesień prasowych, piosenkarka nie pozowała do zdjęcia nago, lecz w kostiumie kąpielowym, który został usunięty komputerowo.

         

    Opinie klientów
    Dodaj opinię

    Dodaj opinię, dzięki temu również i Ty otrzymasz wiarygodną informację o produkcie

    Polecane produkty

    8
    Oprogramowanie sklepu internetowego Sellingo.pl